Uwaga! Oszuści dzwonią i podają się za krewnych. Rozłącz się!

70-letnia mieszkanka Lubania została oszukana na kwotę blisko 82 tysięcy złotych. Kobieta, myśląc, że pomaga synowej, która spowodował wypadek, przekazała pieniądze nieznajomej. Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują o rozwagę oraz ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.

70-letnia mieszkanka Lubania została oszukana na kwotę blisko 82 tysięcy złotych. Kobieta, myśląc, że pomaga synowej, która spowodował wypadek, przekazała pieniądze nieznajomej. Policjanci poszukują sprawców i po raz kolejny apelują o rozwagę oraz ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.

Policjanci z powiatu lubańskiego prowadzą szeroko zakrojone działania profilaktyczne dotyczące oszustw metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, itp. Do grona współrealizatorów działań włączyli się miedzy innymi przedstawiciele ZUS, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Lubaniu, spółdzielnie mieszkaniowe, wszystko po to aby dotrzeć do jak największej liczby osób w szczególności poprzez miejsca gromadzenia się osób starszych.

Mundurowi uświadamiają im zagrożenia związane z tego typu przestępstwami, informują o metodach działania oszustów, a także radzą jak się zachować, aby nie paść ich ofiarą i uratować swoje oszczędności. Pomimo licznych apeli i komunikatów, niestety wciąż odnotowujemy tego typu przestępstwa.

Wczoraj, 06 marca br. w godzinach popołudniowych policjanci z lubańskiej komendy zostali powiadomieni o oszustwie dokonanym na szkodę mieszkanki Lubania. Tego dnia, do pokrzywdzonej z numeru zastrzeżonegozadzwoniła kobieta informując, że spowodowała wypadek, w którym ucierpiała i jest w stanie krytycznym inna osoba. Poinformował poszkodowaną, że musi przekazać 100 tysięcy złotych kaucji, aby została wypuszczona i nie trafiła do więzienia. Pokrzywdzona myślała, że osobą tą jest synowa. Po chwili w słuchawce było słuchać głos innej osoby podając się za funkcjonariusza. Istotne jest też to, że fałszywa policjantka nie pozwoliła pokrzywdzonej rozłączać się oraz informować o całym zdarzeniu inne osoby. 70-latka uwierzyła w całą historię, a następnie spakował wszystkie dostępne pieniądze do torby. Oszustka poinformował kobietę, że w niedługim czasie po pieniądze przyjedzie Pani mecenas. Po krótkim czasie do mieszkania pokrzywdzonej zapukała kobieta, której została przekazana gotówka.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego obecnie skrupulatnie analizują zebrany materiał w prowadzonej sprawie, jednocześnie przypominają, aby zachować szczególną ostrożność w przypadku otrzymania tego typu telefonu. Nie bądźmy łatwowierni, zawsze stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, sprawdzajmy wiarygodność uzyskiwanych informacji, potwierdzajmy numery telefonów w przypadku osób powołujących się na funkcjonariuszy, pracowników różnych placówek, czy różnego rodzaju instytucje, nie klikajmy w podejrzane linki.

Pamiętajmy!

Funkcjonariusze nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy. Zanim pochopnie podejmiemy jakąś decyzję, zakończmy taką rozmowę i dajmy sobie czas na zastanowienie. Skontaktujmy się z prawdziwymi policjantami, również z rodziną, sąsiadami, powiedzmy im o zaistniałej sytuacji. Nie spieszmy się w podejmowaniu decyzji. Pamiętajmy, że oszuści wywierają na nas presję czasową, wprowadzają do rozmowy element zagrożenia, co już powinno budzić nasze podejrzenia co do wiarygodności rozmówcy. Zawsze tego typu informacje możemy sprawdzić, dzwoniąc na telefon alarmowy 112.

asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń