Zaatakował ratowników medycznych

Policjanci z Leśnej zatrzymali mężczyznę, który w trakcie udzielania pomocy medycznej znieważył, naruszył nietykalność cielesną i groził ratownikom medycznym. Nietrzeźwy 54-letni mieszkaniec województwa łódzkiego podczas podejmowanej interwencji służb przebywał w jednym z domów wczasowych na terenie Świeradowa Zdroju. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Przypominamy, że jeżeli ratownik medyczny udziela pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podejmuje medyczne czynności ratunkowe, przysługuje mu ochrona, jaka jest przewidziana dla funkcjonariusza publicznego.

Policjanci z Leśnej zatrzymali mężczyznę, który w trakcie udzielania pomocy medycznej znieważył, naruszył nietykalność cielesną i groził ratownikom medycznym. Nietrzeźwy 54-letni mieszkaniec województwa łódzkiego podczas podejmowanej interwencji służb przebywał w jednym z domów wczasowych na terenie Świeradowa Zdroju. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Przypominamy, że jeżeli ratownik medyczny udziela pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podejmuje medyczne czynności ratunkowe, przysługuje mu ochrona, jaka jest przewidziana dla funkcjonariusza publicznego.

Wobec eskalacji agresji policjanci zastosowali środki przymusu bezpośredniego. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu. Podejrzany został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim, gdzie usłyszał zarzuty. Podejrzany został objęty środkami zapobiegawczymi w postaci dozoru policyjnego, zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych oraz opuszczania kraju. Zatrzymanemu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Każdy, kto naruszy nietykalność cielesną, znieważy, będzie wpływał przemocą lub groźbą bezprawną na wykonywane czynności, bądź dopuści się czynnej napaści na ratownika medycznego, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Warto podkreślić, że ochronie podlegają również osoby przybrane do pomocy.

podkom. J.Bujakiewicz-Rodzeń